Witajcie Kochani :)
Na dziś, czyli na 31 sierpnia 2016 r przypada nasze święto czyli Międzynarodowy Dzień Blogera.
Z tej okazji sobie i Wam wszystkim chcę życzyć samych fantastycznych postów, wiernych i wspaniałych czytelników, kreatywności i wszystkiego wspaniałego jeżeli chodzi o blogowanie.
Najlepszego :)
środa, 31 sierpnia 2016
wtorek, 30 sierpnia 2016
CO NOWEGO
No i mamy koniec sierpnia.Jutro jeszcze denko i można zamknąć miesiąc. A szkoda, że zaraz będzie po lecie.. :( Ale ten czas leci...
A co nowego?
Współprace: z Nivea i Bielenda
Żele i mydło z Rossmanna:
Płyn do higieny intymnej kupiony przy okazji innych zakupów w sklepie z artykułami gospodarczymi:
Hybrydy i ozdoby Silcare. Dwa kolory pojawiły się TUTAJ
A co nowego?
Współprace: z Nivea i Bielenda
Żele i mydło z Rossmanna:
Płyn do higieny intymnej kupiony przy okazji innych zakupów w sklepie z artykułami gospodarczymi:
Hybrydy i ozdoby Silcare. Dwa kolory pojawiły się TUTAJ
poniedziałek, 29 sierpnia 2016
ZDEJMUJEMY HYBRYDY
Uwielbiam manicure wykonany lakierami hybrydowymi. Trwałość i piękny połysk przez prawie 14 dni - wygoda, wiec jak nie kochać takich paznokci :)
Takich postów jak ten, czyli jak zdejmować lakier hybrydowy z paznokci jest w sieci bez liku, ale nie byłabym sobą gdyby i taki instruktaż bardzo podstawowy nie pojawił się i na moim blogu.
Dodatkowo robiąc porządek na dysku natrafiłam na zdjęcia zrobione chyba z rok temu, które miały posłużyć właśnie takiemu tematowi na blogu. Szkoda mi je było skasować, wiec dziś zajmiemy się zdejmowaniem hybryd.
Trochę na opak, bo najpierw powinien pojawić się post jak robimy hybrydy. Będzie na odwrót a post pokazujący mani hybrydowy tez powstanie - chociaż i o tym tez już setki postów w blogosferze napisano..
A więc zaczynamy :)
Co potrzebujemy:
Remover do zdejmowania hybryd.
Płatki kosmetyczne
Folie spożywczą / klipsy do zdejmowania hybryd
Patyczki
Pilnik
W pierwszym kroku pilnikiem piłujemy lekko wierzchnią warstwę lakieru hybrydowego.
Nasączamy płatek removerem - czyli płynem do usuwania hybryd i przykładamy płatek do paznokcia.
Owijamy płatek wokół paznokcia i zabezpieczamy folią spożywczą. Ja mam klipsy na paznokcie, są wygodniejsze niż folia.
I tak przez 20-30 minut wyglądamy jak Edward Nożycoręki, tylko my mamy filię na paznokciach.
Ja zawsze trzymam pół godziny i po tym czasie tak wygląda hybryda.
Patyczkiem teraz bez problemu pozbywam się hybrydy z paznokcia.
"Goły" paznokieć, po zdjęciu lakieru hybrydowego czeka je kąpiel koniecznie z dodatkiem oliwki i kuracja kremem i odżywką. Z reguły daje takim paznokciom odpocząć dzień-dwa i dopiero jak sobie "odetchną" to robię od nowa mani hybrydowe.
Nie próbujcie przypadkiem "odrywać" hybryd z paznokci, nawet gdy gdzieś tam przy koniuszku paznokcia odejdą same. Grozi to mocnymi uszkodzeniami paznokcia, rozwarstwieniem. Widziałam to na żywo u koleżanki i uwierzcie mi aż mnie moje paznokcie rozbolały na ten widok...
Wszystkim maniaczkom i paznokciowym i kosmetycznym polecam portal KobiecePorady. Znajdziecie tam wiele ciekawostek i interesujących artykułów również ze świata kosmetyków, ale i nie tylko :)
Takich postów jak ten, czyli jak zdejmować lakier hybrydowy z paznokci jest w sieci bez liku, ale nie byłabym sobą gdyby i taki instruktaż bardzo podstawowy nie pojawił się i na moim blogu.
Dodatkowo robiąc porządek na dysku natrafiłam na zdjęcia zrobione chyba z rok temu, które miały posłużyć właśnie takiemu tematowi na blogu. Szkoda mi je było skasować, wiec dziś zajmiemy się zdejmowaniem hybryd.
Trochę na opak, bo najpierw powinien pojawić się post jak robimy hybrydy. Będzie na odwrót a post pokazujący mani hybrydowy tez powstanie - chociaż i o tym tez już setki postów w blogosferze napisano..
A więc zaczynamy :)
Co potrzebujemy:
Remover do zdejmowania hybryd.
Płatki kosmetyczne
Folie spożywczą / klipsy do zdejmowania hybryd
Patyczki
Pilnik
W pierwszym kroku pilnikiem piłujemy lekko wierzchnią warstwę lakieru hybrydowego.
Nasączamy płatek removerem - czyli płynem do usuwania hybryd i przykładamy płatek do paznokcia.
Owijamy płatek wokół paznokcia i zabezpieczamy folią spożywczą. Ja mam klipsy na paznokcie, są wygodniejsze niż folia.
I tak przez 20-30 minut wyglądamy jak Edward Nożycoręki, tylko my mamy filię na paznokciach.
Ja zawsze trzymam pół godziny i po tym czasie tak wygląda hybryda.
Patyczkiem teraz bez problemu pozbywam się hybrydy z paznokcia.
"Goły" paznokieć, po zdjęciu lakieru hybrydowego czeka je kąpiel koniecznie z dodatkiem oliwki i kuracja kremem i odżywką. Z reguły daje takim paznokciom odpocząć dzień-dwa i dopiero jak sobie "odetchną" to robię od nowa mani hybrydowe.
Nie próbujcie przypadkiem "odrywać" hybryd z paznokci, nawet gdy gdzieś tam przy koniuszku paznokcia odejdą same. Grozi to mocnymi uszkodzeniami paznokcia, rozwarstwieniem. Widziałam to na żywo u koleżanki i uwierzcie mi aż mnie moje paznokcie rozbolały na ten widok...
Wszystkim maniaczkom i paznokciowym i kosmetycznym polecam portal KobiecePorady. Znajdziecie tam wiele ciekawostek i interesujących artykułów również ze świata kosmetyków, ale i nie tylko :)
sobota, 27 sierpnia 2016
OPRÓŻNIAMY KOSMETYCZKI - ULUBIONE ZAPACHY
Witajcie Kochani :)
Dziś czwarty tydzień z wyzwaniem z Trusted Cosmetics dotyczącym przeglądu naszych skarbów, czyli kosmetyczek. W tym tygodniu na tapetę bierzemy zapachy, ulubione perfumy.
Lubię ładne zapachy, ba - kto z nas nie lubi.. U mnie w zdecydowanej większości przeważają wody perfumowane i toaletowe.
Nuty zapachowe:
Nuta głowy: zielone nuty, bergamotka pomarańczowa, ylang-ylang
Nuty serca: jaśmin, róża, fiołek, pelargonia, lilia
Nuta bazy: wetyweria, piżmo.
Kategoria: orientalna
Nuty zapachowe:
nuta głowy: malina, śliwka, owoce cytrusowe
nuta serca: róża, jaśmin, konwalia
nuta bazy: drzewo sandałowe, bursztyn, piżmo
Nuty zapachowe:
nuta głowy: afrykański imbir, kolendra, cyklamen
nuta serca: różowa peonia, gardenia, ylang-ylang, kwiat księżycowy
nuta bazy: drzewo mleczne, japońska śliwka, piżmo.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: sycylijska mandarynka i czarna porzeczka;
nuta serca: czarny irys i jaśmin;
nuta bazy: paczula.
Kategoria: kwiatowo - owocowa - piżmowa
Nuty zapachowe:nuta głowy: różowy grejpfrut, śliwka, fiołek
nuta serca: płatki jaśminu, dzika orchidea, magnolia
nuta bazy: bursztyn, brzoskwiniowa skórka, nuty leśne, piżmo
A czym Wy lubicie pachnieć? :)
Dziś czwarty tydzień z wyzwaniem z Trusted Cosmetics dotyczącym przeglądu naszych skarbów, czyli kosmetyczek. W tym tygodniu na tapetę bierzemy zapachy, ulubione perfumy.
Lubię ładne zapachy, ba - kto z nas nie lubi.. U mnie w zdecydowanej większości przeważają wody perfumowane i toaletowe.
Vittorio Bellucci Je t`aime
Nuty zapachowe:
Nuta głowy: zielone nuty, bergamotka pomarańczowa, ylang-ylang
Nuty serca: jaśmin, róża, fiołek, pelargonia, lilia
Nuta bazy: wetyweria, piżmo.
Avon Little Red Dress
Kategoria: orientalna
Nuty zapachowe:
nuta głowy: malina, śliwka, owoce cytrusowe
nuta serca: róża, jaśmin, konwalia
nuta bazy: drzewo sandałowe, bursztyn, piżmo
Avon Little Black Dress
Nuty zapachowe:
nuta głowy: afrykański imbir, kolendra, cyklamen
nuta serca: różowa peonia, gardenia, ylang-ylang, kwiat księżycowy
nuta bazy: drzewo mleczne, japońska śliwka, piżmo.
Avon Little Lace Dress
Nuty zapachowe:
nuta głowy: sycylijska mandarynka i czarna porzeczka;
nuta serca: czarny irys i jaśmin;
nuta bazy: paczula.
Avon Femme:
Kategoria: kwiatowo - owocowa - piżmowa
Nuty zapachowe:nuta głowy: różowy grejpfrut, śliwka, fiołek
nuta serca: płatki jaśminu, dzika orchidea, magnolia
nuta bazy: bursztyn, brzoskwiniowa skórka, nuty leśne, piżmo
A czym Wy lubicie pachnieć? :)
Gadżeciarski&Modowy Lidl
Przez najbliższe dwa tygodnie Lidl będzie uraczy nas swoimi nowościami gazetkowymi. W zdecydowanej większości będą to ubrania, ale znajdą się również świetne gadżety do wyposażenia domu.
piątek, 26 sierpnia 2016
PACZKI NIESPODZIEWAJKI
W tym tygodniu kurier odwiedził mnie dwa razy. I za każdym razem byłam totalnie zaskoczona, bo... nie oczekiwałam wizyt panów z przesyłkami..
Na pierwszy rzut idzie "Niespodzianka od Nivea"..
I niespodziewajka od Bielendy - jestem po kilku użyciach i jest MEGA :)
Na pierwszy rzut idzie "Niespodzianka od Nivea"..
I niespodziewajka od Bielendy - jestem po kilku użyciach i jest MEGA :)
czwartek, 25 sierpnia 2016
INGRID COSMETICS - LAKIER DO PAZNOKCI 158
Dawno nie było lakierowego postu. Tak wiec dziś nadrabiam i jest :)
Bohaterem będzie lakier w kolorze ciemnego różu/fuksji od Ingrid Cosmetics o numerze 158 plus top coat z Avonu.
Kupiony w Hebe - cena 3,50zł ( chyba jakaś promocja była), pojemność 10ml.
Malowało mi sie nim świetnie, lakier łatwo się rozprowadza, nie smuży, nie bąbluje. Trwałość - bardzo dobra. U mnie zawsze praca jest wyznacznikiem trwałości - w warunkach ciągłego układania, przekładania pudełek - na drugi dzień lekko starte końcówki, w trzecim - ale to już z mojej winy, bo gdzieś przyhaczyłam - niewielkie odpryśnięcie.
Zapraszam do oglądania :
Zdjęcia w słoneczku :
Bohaterem będzie lakier w kolorze ciemnego różu/fuksji od Ingrid Cosmetics o numerze 158 plus top coat z Avonu.
Kupiony w Hebe - cena 3,50zł ( chyba jakaś promocja była), pojemność 10ml.
Malowało mi sie nim świetnie, lakier łatwo się rozprowadza, nie smuży, nie bąbluje. Trwałość - bardzo dobra. U mnie zawsze praca
Zapraszam do oglądania :
Zdjęcia w słoneczku :
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
O tym jak przestałam być jasną blondynką
Tak, wiem włosomaniaczki pewnie teram zmnie "zganią", że nie powinnam tak często farbować. Od ostatniego farbowania na jasny blond...
-
Jutro startuje nowy, 14 już katalog Avonu pt "Kolory Jesieni" . Co w nim nowego? Otóż mnogość zapachów w dobrych cenach. Premierę ...
-
Hej Kochani :) Podsumowań ciąg dalszy , czyli przedstawię dzisiaj ile w maju wydałam na kosmetyki. Zapraszam na podsumowanie akcji "Prz...
-
I ja postanowiłam dołączyć do wyzwania Trusted Cosmetics i dziś zapraszam do prezentacji może nie mojej kosmetyczki, ale zawartości półki ...














