Gazetki urodowe poszczególnych sieci handlowych pojawiają się często. Z reguły jest to Biedronka, pamiętam, że raz taką gazetkę wydał Real. Dziś w moje ręce wpadła gazetka kosmetyczna wydana przez Carrefour.
Poniżej wklejam kilka zdjęć - więcej na KLIK i w wersjach papierowych. I tu pojawia się problem- wersja elektroniczna dosyć sporo różni się od wersji papierowej.
Wpadło Wam coś w oko? Ja totalnie nic nie chcę.. Ale do samego Carrefoura może się przejadę -w drugiej gazetce - takiej normalnej, żywnościowo-przemysłowej - są torebki. I być może właśnie torebką byłabym zainteresowana. Fakt, zamówiłam teraz w Avonie ( tak,tak-dobrze czytacie ) ale coś mi w tej torebce nie gra. Jest zdecydowanie za duża (choć może się przyzwyczaję) i trochę przypomina mi torbę na szpargały przy wózku dziecięcym. Trochę inaczej ją sobie wyobrażałam patrząc na zdjęcie w katalogu...
Miłego dnia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O tym jak przestałam być jasną blondynką
Tak, wiem włosomaniaczki pewnie teram zmnie "zganią", że nie powinnam tak często farbować. Od ostatniego farbowania na jasny blond...
-
Jutro startuje nowy, 14 już katalog Avonu pt "Kolory Jesieni" . Co w nim nowego? Otóż mnogość zapachów w dobrych cenach. Premierę ...
-
Hej Kochani :) Podsumowań ciąg dalszy , czyli przedstawię dzisiaj ile w maju wydałam na kosmetyki. Zapraszam na podsumowanie akcji "Prz...
-
I ja postanowiłam dołączyć do wyzwania Trusted Cosmetics i dziś zapraszam do prezentacji może nie mojej kosmetyczki, ale zawartości półki ...








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz