Byłam i ja na szybkie zakupy, ale można powiedzieć, że u mnie w koszyku było "biednie".
Raz, że szafy z kolorówką mocno już przebrane, a dwa niewiele pustych opakować z kolorówki ląduje u mnie w siateczce z denkiem ( zdecydowanie lepiej u mnie "idzie" pielęgnacja).
No ale skoro już byłam to coś tam kupiłam ( niekoniecznie też ze wspomnianej promocji).
- ISANA żel pod prysznic maracuja&kokos ( niedługo z żeli pod prysznic będę mogła gotować zupy, tyle ich mam)
- pasta do zębów wybielająca Prokudent Med
- Świeczka - taka najzwyklejsza, biała, bezzapachowa potrzebna by była do latarenki kupionej w Ikei ( też ją pokażę w dalszej części posta)
- 2 lakiery do paznokci
- 2 tusze
Na C&A TUTAJ trafiłam na promocje płaszczy damskich. Taki jakiego poszukiwałam już drugą, albo nawet trzecią zimę był w promocji z 249zł na 169 ( plus przesyłka). Link do płaszcza TUTAJ
Oferta miała chyba trwać 24H więc nie było czasu na to by udać się do sklepu stacjonarnego i obejrzeć z bliska.
Zresztą w C&A on-line nie ma problemu ze zwrotem, co więcej otrzymujemy od firmy gotowy formularz zwrotu i bez problemu robimy zwrot na ich koszt. Czyli nic nie tracimy.
Już raz u nich coś zwracałam ( to była sukienka na ślub kuzyna - źle układała mi się na biuście ), zwrot pieniążków na konto miałam naprawdę bardzo szybko ( oczywiście przesyłkę możemy też śledzić na stronie poczty polskiej ).
W przypadku zwrotu musimy pamiętać tylko o tym, że forma zwrotu jest taka sama jak forma zakupu, a raczej przesyłki, Czyli jak bierzemy kuriera to odsyłamy kurierem, a jak pocztą polską to przez pocztę ( wydaje mi sie , że prościej na pocztę).
No dobra, a teraz płaszczyk. Zwykły ortalionowy, ocieplany .. Taki właśnie chciałam i o dziwo miałam kłopoty z zakupem.
Przepraszam za jakość zdjęcia, jest prześwietlone, jest ono jednak najlepsze z tych które pstryknęłąm.
Poniżej wklejam zdjęcie na modelce ze strony, ja na sobie niestety nie pokażę ;p
źródło: tutaj
I jeszcze obiecana latarenka z Ikei. Kosztowała tylko 9,99zł, co ciekawe w pewnym markecie budowlano-dekoracyjnym bardzo podobną, może trochę większą, ale wyglądem brzydszą widziałam za 99zł.
Mam jeszcze do Was pytanie. Mam w planie inwentaryzację w lakierach do paznokci. Wyprzedaży blogowej nie chce mi się robić. Jak uważacie czy rozdanie z zastrzeżeniem w regulaminie, że lakiery były używane ( niektóre tylko raz, niektóre kilka - wiadomo że nie chodzi tu o mocno zużyte bo nawet takich nie mam) było by w złym stylu?
Pytam, bo nie chcę się "wypuścić" jakby co...
.bmp)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz