środa, 26 listopada 2014

Pachnąca środa z Yankee Candle - Midnight Oasis

Dzisiaj wraz z woskiem Yankee Candle Midnight Oasis zapraszam Was na "cichą plażę gdzie bryza morska miesza się ze świeżą nutą cytrusów i ciepłym drzewem sandałowym". ZAPACH TUTAJ



Z zapachów, które już pojawiły się u mnie na blogu można się zasugerować, że lubię męskie zapachy.
I tak faktycznie jest. W mojej kolekcji miałam kilka delikatnych zapachów, które jednak powędrowały "w świat" gdyż niestety nie podeszły mi.

Midnight Oasis tak jak i inne męskie zapachy z Yankee Candle jest mocnym i intensywnym zapachem. Jednak w moim odczuciu nie tak mocnym jak np November Rain ( który miał się pojawić i jak na razie cisza - poprawie się ;) ).




Zapach wyjątkowo szybko rozwija się po odpaleniu kominka. Bardzo szybko całe pomieszczenie wypełnione jest cudownym zapachem. I co najważniejsze zapach bardzo długo utrzymuje się w powietrzu nawet po zgaszeniu czy wygaszeniu świeczki ( w moim przypadku naprawdę rzadko zdarza się żebym wcześniej zgasiła świeczkę - u mnie pali się aż do momentu naturalnego wypalenia).



Na pierwszym planie intensywny zapach drzewa cedrowego, zapachu cytrusów niestety nie wyczuwam.

Jest mocny, ale nie duszący. Nie drażni, nie nachalny i nie prowadzi do bólu głowy.



Zapach mocno tajemniczy ale i z lekka nutką romantyczności. Jak każdy z męskich zapachów jest specyficzny, więc nie każdemu może przypaść do gustu. Ja go uwielbiam.



Ten KLIK i inne zapachy wosków KLIK kupicie TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O tym jak przestałam być jasną blondynką

Tak, wiem włosomaniaczki pewnie teram zmnie "zganią", że nie powinnam tak często farbować. Od ostatniego farbowania na jasny blond...