środa, 19 listopada 2014

Pachnąca środa z Yankee Candle - Sugared Apple

Pogoda za oknem staje się już coraz bardziej zsynchronizowana z kalendarzem, ale nie ma co ukrywać dosyć długo mogliśmy się cieszyć aurą, jakby deszczowa jesień o nas zapomniała.

Ale niestety nastały już typowo jesienne dni z szarugą za oknem, deszczem i ... zimnem.

Dlatego chciałabym Wam dziś przedstawić idealny zapach na takie jesienne wieczory, gdy wracamy zziębnięci, przemoczeni.

Tym zamachem jest Sugared Apple KLIK, czyli jak nazwa może sugerować połączenie cukru i jabłka.



Kto śledzi nowośći Yankee Candle już jakiś czas ten wie, że była to nowość, owszem, ale w roku 2012, czyli mocno jestem spóźniona ;p, ale cieszę się , że trafiłam na ten zapach bo jest naprawdę świetny.

Znajdziemy tutaj dominujący zapach brązowego cukru < ja to tak odbieram > oraz jabłek. Jednak jabłka są zdecydowanie na dalszym planie.



Zapach jest słodki, ale nie przytłacza. Nie powoduje bólu głowy. Mnie bardzo odpowiada i bardzo się z nim polubiłam, pomimo że nie jestem pasjonatką słodkich zapachów.

Otrzymujemy zapach, który wyjątkowo szybko sie rozwija po roztopieniu w kominku, wystarczy naprawdę niewielki kawalątek żeby pokój przepięknie pachniał.  Zapach piękny, zmysłowy i taki trochę magiczny. Może dlatego był to zapach proponowany jako nowość Święta Bożego Narodzenia 2012, wszak można powiedzieć, że wyczuwalna jest magia tego przedświątecznego czasu. Tyle tylko, że jak dla mnie jest idealny gdy wracamy do domu i wita nas właśnie ten zapach. Po zgaszeniu świeczuszki długo, naprawdę długo jeszcze czuć w pomieszczeniu.



Pięknie również pachnie "na sucho" czyli bez roztapiania, bardzo przyjemnie wącha się kawałki tarty.



Ten KLIK, jak również i inne zapachy wosków KLIK możecie kupić TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O tym jak przestałam być jasną blondynką

Tak, wiem włosomaniaczki pewnie teram zmnie "zganią", że nie powinnam tak często farbować. Od ostatniego farbowania na jasny blond...