sobota, 25 lipca 2015

Macadamia Oil Szampon Daily Defense

Dziś chciałabym Wam przedstawić całkiem niezły szampon. Z szamponami jest tak, że albo moje włosy jakiś pokochają, albo taki delikwent narobi szkody i wspomnieniu musi po nim pozostać.
Czasami daję mu drugą szansę, ale jak i drugim razem zrobi to samo, czyli spustoszenie to kończy jako dodatek do prania lub jako płyn do mycia wanny - poważnie :)

Dziś jednak o szamponie, który od pierwszego użycia był dla moich włosów ideałem.

Szamponem tym jest Macadamia Oil Szampon Daily Defense.



Kupiłam go na paatal.pl za jakieś śmieszne pieniądze - coś chyba ok 6 zł za pojemność 473ml. Teraz kosztuje więcej.



Co ma takiego, że mocno się polubiliśmy?

  • ładnie oczyszcza i myje
  • nie powoduje siana na głowie
  • włosy są gładkie, miękkie
  • nie puszą się
  • nie kołtuni włosów, nie plącze
  • włosy łatwo się rozczesują
  • pięknie pachnie

  • konsystencja typowa dla szamponu - ładnie się rozprowadza na włosach, nie spływa, nie ucieka, dobrze pieni i świetnie wypłukuje
  • nie uczula
  • nie podrażnia skalpu
  • nie powoduje łupieżu


Minusem dla mnie jest brak dostępności stacjonarnej.
Chętnie zaproszę go kiedyś na półkę w łazience, ale to dopiero przy jakiś wspólnych zakupach, a na razie niestety takich nie planuję. Ale będę brała go jeszcze kiedyś pod uwagę. :)

Miłego wieczoru :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O tym jak przestałam być jasną blondynką

Tak, wiem włosomaniaczki pewnie teram zmnie "zganią", że nie powinnam tak często farbować. Od ostatniego farbowania na jasny blond...