czwartek, 25 lutego 2016

Avonowa woda różana

Dziś o produkcie, który kupiłam dosłownie za kilka zł. Coś chyba około 4zł. I tylko 4zł potrzebowałam by skóra mojej twarzy zdobyła kosmetyk, który pokochała. Tak myślę, że pokochała bo żadnych negatywnych niespodzianek nie ma.



Avon Naturals Radiance Rose Water - czyli woda różana.



Rozpisywać się nie będę, zalety wymienię w punktach. Wad nie będzie, stety lub niestety.


  • idealnie odświeża 
  • oczyszcza i leciutko nawilża
  • działa kojąco na skórę twarzy
  • nie wysusza
  • nie podrażnia

  • nie uczula
  • delikatna dla oczu
  • nie powoduje ściągnięcia skóry twarzy
  • siła działania jak toniku
  • przygotowuje skórę do przyjęcia właściwości kremu
  • przyjemnie, delikatnie pachnie

  • niesamowicie wydajna
  • tania
  • szeroko dostępna - konsultantki Avon
  • opakowanie to plastikowa buteleczka o pojemności 150ml, bezbarwna skutecznie możemy kontrolować stopień zużycia produktu



Czego chcieć więcej od taniego produktu. Kupiłam dwie sztuki, ale druga poczeka w kolejce na zużycie bo trochę innych w kolejce czeka. Ale na pewno będę chętnie wracać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O tym jak przestałam być jasną blondynką

Tak, wiem włosomaniaczki pewnie teram zmnie "zganią", że nie powinnam tak często farbować. Od ostatniego farbowania na jasny blond...