wtorek, 19 kwietnia 2016

EUCRYL - proszek czyszczący zęby

Moją opinie o proszku do czyszczenia zębów EUCRYL obiecałam Wam już dawno. Produkt, a raczej puste opakowanie po nim pojawia sie regularnie w comiesięcznym denku, więc chyba coś w jego "świetności" jest.. :)



Otóż na początek powiem Wam, że nie jest to typowy produkt wybielający. Jeśli spodziewamy sie spektakularnych efektów w postaci śnieżnej bieli i to po kilku użyciach- mocno sie rozczarujemy.

EUCRYL jest to proszek do czyszczenia zębów, który jest w stanie zastąpić pastę do zębów. U mnie nie jest "zamiast" ale z "duecie. Tzn najpierw myję owym proszkiem i później pastą. Idealnie w tym pomaga mi elektryczna szczotka Oral-B z timerem 2-minutowym. Czyli 2 minuty proszkiem i 2 minuty pastą ( w moim przypadku specjalistyczną).



Przede wszystkim proszek przy systematycznym stosowaniu usuwa nalot i kamień na płytce nazębnej. Nie palę, ale wypijam niezliczone ilości kawy wiec niestety ma mnie co odbarwiać. Przez te prawie 4 miesiące zauważyłam różnice. Tak jak pisałam na wstępie idealnej bieli nie przywróci, bo to również kwestia indywidualna w kwestii bieli zębów, ale przebarwienia usunął. Leciutko i nie od razu, ale coś pozytywnego zaczęło się dziać. Dużo dobrego sprawił również inny preparat, którego używałam , ale o nim innym razem.



Po użyciu ( plus oczywiście druga seria z pastą ) mam uczucie dobrze oczyszczonych zębów, jeśli o zębach można powiedzieć, że gładkich to tak powierzchnia jest gładka, wypolerowana.

Przede wszystkim i co moim zdaniem najważniejsze nie podrażnia dziąseł i nie powoduje nadwrażliwości zębów.



Przyjemny w smaku - pozostawia na długo poczucie świeżości w jamie ustnej.

Jak używamy? Zwilżamy szczoteczkę i "zamaczamy" w proszku. Czyścimy jak zwykle.

Produkt jest niezwykle wydajny - mnie przy używaniu 2 razy dziennie opakowanie 50g starcza na miesiąc z lekkim hakiem.



Cena też w miarę przystępna ok 9 zł. Tylko z dostępnością jest problem - niestety tylko internet, gdzie przez koszty wysyłki zwiększamy cenę.

Ale myślę, że mimo wszystko warto produkt mieć bo jest wart polecenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O tym jak przestałam być jasną blondynką

Tak, wiem włosomaniaczki pewnie teram zmnie "zganią", że nie powinnam tak często farbować. Od ostatniego farbowania na jasny blond...