Na wstępie chcę zaznaczyć, że są to produkty, które ujrzały swoje dno w sierpniu i niekoniecznie zostały otwarte w tym samym miesiącu. Niektóre stały otwarte na półce i w związku z dublem w tym samym rodzaju, stały i czekały..
Zapraszam :
Joanna Naturia Color 212 Szlachetna Perła - to było moje ostatnie spotkanie z farbami Joanny. Chciałam zniwelować lekko rudawy odcień, który pojawił się po ostatnim farbowaniu u fryzjera ( już drugi raz mam taką akcję, że mniej wiecej po miesiącu od farbowania włosy nabierają rudości, szczególnie przy grzywce, nie wiem o co chodzi ). Joanna nie radzi sobie z tym zupełnie.
Nivea Color&Care Protect Szampon i odżywka z kompleksem Color Oil z olejkiem makadamia do włosów farbowanych lub z pasemkami. Moje włosy uwielbiają praktycznie każdą serię do włosów Nivea. I tak było z tą, cieszę się, że znów nowość mam w zapasach.
Garnier Mineral Action Control
Rexona Invisible Aqua
Obydwa spraye rewelacyjnie radzą sobie ze swoimi "obowiązkami". Zapobiegają nadmiernemu poceniu się, neutralizują ewentualne przykre zapachy i przede wszystkim pieknie pachną.
Avon Planet Spa emulsja do mycia twarzy z ekstraktem z białej herbaty - RECENZJA
Nivea Silk Mousse - mus pod prysznic - NIVEA
Avon Naturals Body Care żel pod prysznic Granat i Mango
Avon Naturals Body Care balsam do ciała Śliwka i Wanilia
Nie wiem czemu, ale jakoś z niechęcią podchodzę do tych produktów. Może dlatego, że tak ciężko się ich używa. Opakowanie twarde, ciężko wydostać z butelki, mocno trzeba potrząsać. A samo zakończenie butelki to już prawdziwy dramat. Pocieszające jest to, że spełniają się w zadaniu czyli żel myje jak myć powinien a balsam nawilża choć nie spektakularnie.
Isana Volume Up - pianka do włosów - produkty do stylizacji włosów z Isany są częstym gościem u mnie na półce. Tanie i sprawdzają się rewelacyjnie.
Isana kremowo-olejowy peeling pod prysznic z olejem migdałowym i perełkami masującymi - RECENZJA
Avon Solutions nawilżający żel-krem do mycia twarzy - przeszukałam bloga, recenzji nie było - a szkoda bo niezły - ale i nie będzie bo produkt wycofany.
Avon Solutions Cellu Break 5D - zaawansowane serum antycellulitowe. RECENZJA
Avon Planet Spa odświeżająco-ochronna maska do włosów z brazylijskimi jagodami Acai. Lipa na całej linii. Poza tym, że pięknie pachnie to nic nie robi. Przeterminowało mi się w końcu i skończyło w koszu.
Avon Planet Spa peeling enzymatyczny z chińskim żeń-szeniem
Avon Planet Spa śródziemnomorska nawilżająca maseczka z oliwką
Avon Planet Spa maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego
Avon Planet Spa odżywiająco-ochronna maseczka do twarzy z brazylijskimi jagodami Acai.
Poza ostatnią wymienioną maseczką mogę powiedzieć że te dwie to mój "must have". Świetne maseczki. Ta z Acai podobnie jak siostra do włosów - mega porażka. Peeling - całkiem niezły, choć wolę drapaki od enzymatycznych.
Isana mydło w płynie Mango&Pomarańcza - mydło jak mydła, a przy tym ja to Isana przepieknie pachnie.
Avon On Duty 48H Protections Minerals - uwielbiam kulki z Avonu. Sprawdzają się świetnie, tanie, często w dobrych cenach , czego chcieć więcej.
Fa Romantic Moments White Roses a ten osobnik to niewypał pierwszej ligii niewypałów. RECENZJA była, przeleżał mi rok, chciałam mu dać drugą szansę, ale niestety - nie sprawdza się. Mokre pachy i przykry zapach to przy nim norma, po kilku godzinach. Mam gdzieś drugi bo kupiłam w dwupaku, jak tylko wpadnie mi w łapy pójdzie w kosz od razu.
Garnier Skin Naturals Essentials nawilżający tonik witaminowy - RECENZJA
Marion Spa złuszczający zabieg do stóp - RECENZJA
Avon Foot Works nawilżający krem do stóp z silikonem - seria rewelacyjna do pielęgnacji stóp. Świetnie działa, czas chyba będzie zrobić recenzję chociażby zbiorczą.
Gly Skin Care Hydrotone intensywnie nawilżający krem do twarzy i szyi na dzień i noc. - RECENZJA
Garnier Skin Naturals Pure Active Intensive korygujący krem matujący. - RECENZJA
Isana Young chusteczki oczyszczające - w miarę dobre na wyjazd, ale szału nie ma.
Kallos Omega regenerująca maska do włosów - RECENZJA
Avon Simple Her - całkiem przyjemny zapach, ale wyjątkowo bardzo nietrwały.
Wibo Queen Size - maskara do rzęs z efektem 3w1 zapewniająca pogrubienie, wydłużenie i podkręcenie. Świetna maskara, robi dokładnie to o czym zapewnia producent - i to w 200% - zabrakło u mnie recenzji bo.... jakoś mam problemy z dobrymi zdjeciami oczu.
Lirene City Mat fluid matująco-wygładzający - RECENZJA rozświetlającego brata, ale ten nie ustępuje mu w niczym i jeszcze matuje :)
Woda utleniona
Pelogel
Elugel
Wszystkie trzy produkty rewelacyjnie radzą sobie z utrzymaniem prawidłowej higieny dziąseł - mam przynajmniej taką nadzieję. W połowie września mam wizytę u specjalisty od dziąseł - po niej napiszę coś więcej o tym wszystkim.
Avon OnDuty 48H - tak jak kulki wyśmienicie sobie radzi. Mankamentem jest zapach, nie spodobał mi się, ale najważniejsze że chroni skutecznie.
Femfresh - deo do higieny intymnej - RECENZJA
Avon Nutra Effects matująco-odświeżający tonik - nie był to mój ulubieniec. Przede wszystkim drażnił mnie zapach alkoholu. Faktycznie matowol, nie wysuszał. Ale najbardziej wkurzające było odkręcanie nakrętki za każdym razem.
Isana - zmywacz do paznokci - kto nie zna? Kto nie lubi.. Wszyscy znają, prawie wszyscy lubią ..
Avon Femme balsam do ciała. Może nie spektakularne działanie, ale nawilża tak mozna powiedzieć w miarę dobrze, pięknie pachnie.
Avon Naturals żel pod prysznic Słodka śliwka i wanilia - już wcześniej pisałam o tej serii, a raczej o niepraktycznych opakowaniach.
Avon AT spray termoochronny do stylizacji włosów. RECENZJA
Avon Foot Works spray do stóp - świetne działanie. Rewelacyjnie sprawdza się w przypadku roboczych butów ochronnych, nogi sie nie pocą, neutralizuje przykry zapach.
Siquens DermoProfessionnel : krem do skóry odwodnionej i przesuszonej oraz krem kojąco - łagodzący.
Pierwszy przywraca optymalne nawilżenie skóry, drugi łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. :
Szkoda , że tak krótko ich poużywałam. Niestety w boxie "Czego pragną kobiety" trafiły się dwa kremy w bardzo krótkim terminem zużycia - prawie miesiąc. Tak więc na szybko starałam się coś o nich się dowiedzieć. I tak jako takie pierwsze wrażenia i na razie jedyne : mogły by stać się moimi ulubieńcami. Używałam trzy tygodnie i nigdy wcześniej nie miałam tak nawilżonej skóry twarzy jak przez ten czas. Całkiem możliwe, że kiedyś skuszę się na nie jeszcze raz, ale z normalnym terminem przydatności. Co nie zużyłam do twarzy - zużyłam na stopy..
Suplementy:
Hydrominum - usuwa nadmiar wody z organizmu - jakoś rewelacyjnego działania nie zauważyłam...
Belissa anti-red polecana osobom dbającym o kondycję naczynek krwionośnych i pomaga w prawidłowej produkcji kolagenu. Zużyłam i .. nie mam zdania
Dużo tego. Cieszę się, że dużo zużywam a czy mało kupuję.. ? O tym już jutro.. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz