Dziś zapraszam Was na prezentację pudru w kompakcie Maybelline Afinitone.
Kolor , który posiadam to 03 light sandbeige.
Z reguły jestem zwolenniczką pudrów sypkich, kompakty zdarzają sie u mnie niezwykle rzadko.
Ale jak widać zdarzają sie i ten jest dobrym przykładem, że warto coś czasami zmieniać.
Dla mnie puder ten jest świetny:
- nie tworzy widocznej powłoki
- twarz wygląda naturalnie, nie widać pudru
- kolor idealnie stapia sią z podkładem
- nie podkreśla drobnych zmarszczek i załamań
- wygląda naturalnie
- nie zatyka porów, nie uczula, nie podrażnia
- dobrze utrwala makijaż
- dla mnie krycie w sam raz
- dobrze współpracuje z innymi kosmetykami do makijażu
- opakowanie też ok : tradycyjne, plastikowe puzderko z lusterkiem: zatrzask działa bez problemów, nic sie nie psuje
Jedynym minusem puszek : tego dołączonego do produktu nie da się używać. Ja nakładam po prostu pędzlem i jest ok.
U mnie spisuje się bardzo dobrze i chętnie jeszcze wrócę do niego przy jakiejś promocji.
A może Wy macie jakiś puder godny polecenia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz