Zapraszam.
- Isana żele pod prysznic Alpen Gluck i Steife Brise - świetne i tanie . Było o nich TUTAJ. Na razie nie kupię, bo muszę zużyć moje mega zapasy żelowe. Poza tym to letnia limitka więc w przyszłe lato będzie coś nowego.
- Dove Purely Pampering odżywczy żel pod prysznic. Recenzja TUTAJ. Następny zakup jak w przypadku żeli z Isany.
- Gloria Woda Brzozowa - recenzja TUTAJ. KUPIĘ
- Romantic Szampon wygładzający. Recenzja TUTAJ. NIE KUPIĘ
- Avon Naturals Herbal tonik do twarzy - skórze mojej twarzy bardzo odpowiadają te toniki. Jednego z nich recenzja była TUTAJ. KUPIĘ
- Avon Care delikatne mleczko do twarzy 3w1 z aloesem i witaminą E. Recenzja TUTAJ. KUPIĘ, a nawet mam już w zapasach.
- Celia deLuxe płyn micelarny do demakijazu twarzy i oczu. Recenzja TUTAJ. Jak gdzieś spotkam to KUPIĘ.
- Oeparol Hydrosense intensywnie nawilżający krem ochronny SPF15. Recenzja TUTAJ. Mam zapas kremów, ale jakbym gdzieś "dorwała" w sprzedaży stacjonarnej to chętnie KUPIŁABYM.
- The Body Shop masełko do ciała Wild Argan Oil - Recenzja TUTAJ. Cena niestety dla mnie zbyt wysoka, wiec NIE KUPIĘ.
- Avon Solutions serum ujędrniające pośladki . Recenzja TUTAJ. Fajne, ale w cenie regularnej zbyt drogie jak na smarowidło tyłka. Mimo, że polubiliśmy się, NIE KUPIĘ ze względu na cenę.
- Kremy do rąk Avon - sprawdziły się świetnie. W przypadku Planet Spa na początku zakochałam się również w zapachu, niestety z biegiem czasu zapach zaczął mnie mocno męczyć i skończył jako smarowidło do stóp. Avon Care KUPIĘ na pewno.
- AA intymna pro - specjalistyczny płyn do higieny intymnej. Recenzja TUTAJ. W kolejce czeka Rossmannowy, a poza tym lubię w tym temacie szukać wśród nowości ideału do pielęgnacji okolic intymnych, więc pomimo, że się polubiliśmy na razie NIE KUPIĘ.
- Avon Celebre - piękny zapach. PEWNIE KUPIĘ, choć na razie mam czym sie psikać i to z urozmaiceniem.
- Flos-Lek żel pod oczy na sińce, obrzmienia. Świetnie radził sie z opuchniętymi ze zmęczenia ( a takie często mam, zwłaszcza po męczącym dniu w pracy ) okolicami oczu. Recenzja TUTAJ. Nie wykluczam w przyszłości zakupu.
- Syoss farba do włosów ciemny blond 6-8.Świetna farba, nie zrobiła krzywdy i tak zmasakrowanym moim włosom. Dopiero teraz zorientowałam się, że nie zrobiłam recenzji. Ale, że KUPIĘ to i kiedyś recenzja będzie.
- Ambio wyciąg ze skrzypu polnego i pokrzywy.
- DroVit tabletki z drożdży piwnych.
Obydwa preparaty pomogły mi zahamować masakryczne wypadanie włosów. KUPIĘ.

.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)
.bmp)